W dniu 16 września br. miało miejsce setne spotkanie z cyklu „Opowieści z Kresów” Tomasza Kuby Kozłowskiego. Spotkania odbywają się od ośmiu lat w każdą trzecią środę miesiąca, pierwsze o godz. 12, i kolejne o 18. Są poświęcone dziedzictwu kulturowo-historycznemu Ziem Wschodnich I i II Rzeczypospolitej. Tematyka spotkań jest bardzo rozległa, prelegent ilustruje ją najczęściej własnymi materiałami — są to zdjęcia, pocztówki ze zbiorów, które gromadził przez wiele lat. Jego prywatna kolekcja liczy około 30 tysięcy obiektów i obejmuje poza materiałami ilustracyjnymi także przedmioty codziennego użytku, drobiazgi wyszperane na jarmarkach staroci.
Prelekcje cieszą się dużą popularnością. Dla wielu uczestników jest to możliwość spotkania i podzielenia się własnymi przeżyciami z innymi Kresowiakami. Często słuchacze uzupełniają prelekcje własnymi wspomnieniami z dzieciństwa i młodości spędzonej na Kresach, dopowiadają ciekawostki, przypominają opowieści swoich rodziców i dziadków.
Tomasz Kuba Kozłowski choć mówi o Kresach z sentymentem, nie omija trudnych tematów: przedstawia konflikty, a także zaniedbania przedwojennego rządu w stosunku do mniejszości narodowych.
Takie też było setne spotkanie — retrospektywne, sentymentalne, ale nie ckliwe, autor przytoczył fragmenty książek, które były oskarżeniem przedwojennych stosunków społecznych — wyzysk Hucułów, przerażająca bieda Polesia, lwowski pogrom z okresu walk polsko-bolszewickich. Kolejny raz zobaczyliśmy Kresy, jakie były naprawdę.
Na zakończenie siostra prelegenta poczęstowała wszystkich uczestników (blisko sto osób!) kresowym przysmakiem własnego wypieku — ciasteczkami, tzw. rożkami z różą. Dla wielu starszych wiekiem uczestników spotkania był to smak dzieciństwa.
Tomasz Kuba Kozłowski — jak sam o sobie mówi „lwowski syn, wnuk i prawnuk” jest od 2009 r. koordynatorem programu „Warszawska Inicjatywa Kresowa”. Podczas setnej opowieści został udekorowany brązowym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis.
Gratulujemy i czekamy na kolejne Opowieści z Kresów! Redakcja