Dzisiaj: | 47 |
W tym miesiącu: | 364 |
W tym roku: | 44028 |
Ogólnie: | 471080 |
Od dnia 21-09-2006
Któż z nas nie zachwycał się jako dziecko opowieściami o legendarnym królu Popielu, bazyliszku, Syrence warszawskiej czy Krabacie? Ostatnia z wspomnianych postaci może się nam wydawać na pierwszy rzut oka nieznajoma i obca, jednak gwarantuję, że jeśli zajrzymy do domowej biblioteczki, z pewnością natrafimy na książkę opowiadającą o tej dzielnej postaci.1 Ja sama także zachwycałam się nie tylko historią Krabata, lecz także bajecznymi obrazkami zdobiącymi dzieło Měrćina Nowaka-Njechorńskiego. Oczywiście nikt z nas w dzieciństwie nie interesował się dziejami autorów książek. Liczyła się jedynie fabuła, obdarzeni magicznymi mocami bohaterowie i kolorowe ilustracje. Do momentu, w którym zaczęłam badać Łużyce, żyłam również w błogiej nieświadomości, że oto jedna z moich ulubionych książek z młodych lat napisana została przez tego wybitnego Serbołużyczanina.
Nowak-Njechorński urodził się w 1900 roku w małej miejscowości Njechorń (niem. Nechern), oddalonej ok. 13 kilometrów od Budziszyna. Stanisław Marciniak tak pisał o ojczyźnie Nowaka-Njechorńskiego i o samej jego postaci:
„Wieś była czysto łużycka, tylko w domu Nowaków mówiło się po niemiecku, bo ojciec Měrćina wywodził się z niemieckiej wsi w Górach Łużyckich. Młody człowiek, nim stał się świadomym Łużyczaninem, musiał przebyć dość osobliwą drogę”.2
Należy tutaj dodać, że najlepszym źródłem wiedzy o życiu i pasjach Měrćina Nowaka-Njechorńskiego są jego wspomnienia, które od roku 1989 można przeczytać także w języku polskim. W swojej książce o serbołużyckim tytule „Dopomnjenki” (dosł. Wspomnienia) opisuje wczesne lata dzieciństwa, rodzinny dom, zabawy z przyjaciółmi, a także pierwszą pracę jako listonosz. Dużo miejsca autor poświęca także swojemu ojcu, wyliczając jego liczne cnoty, umiłowanie nauki oraz sztuki. Książka Nowaka-Njechorńskiego nie jest jednak żadnym reportażem czy ekshibicjonistyczną powieścią, gloryfikującą talent i dokonania głównego bohatera. Jego wspomnienia to raczej sprawozdanie z podróży, zwanej życiem, napisane w sposób niezwykle poetycki i plastyczny. Czytając o jego losach zauważamy, że autor musiał mieć wyostrzony zmysł obserwacji otaczającego go świata i był niezwykle wrażliwy, zwłaszcza na piękno łużyckiej przyrody. Język opowiadania jest lekki i pełen ekspresji. Z książki tej dowiadujemy się nie tylko o faktach z życia tego łużyckiego, pisarza, malarza i publicysty, ale i o specyfice epoki, w jakiej przyszło mu żyć. także o jego podróżach do Polski, Jugosławii czy Bułgarii. Nowak-Njechorński był także utalentowany językowo; poza górnołużyckim znał dolnołużycki, niemiecki, czeski, polski, rosyjski i serbsko-chorwacki.
Książka Nowaka-Njechorńskiego wydana w oryginale w języku górnołużyckim pt. Mišter Krabat w Budziszynie w 1954 roku, nie zyskała tak międzynarodowego rozgłosu, jakim cieszyło się oparte na tej samej łużyckiej legendzie dzieło Otfrieda Preusslera pt. Krabat z 1971 roku. Preussler otrzymał za Krabata liczne nagrody. Były to między innymi: w 1972 niemiecka i polska nagroda za książkę dla dzieci i młodzieży, w 1973 nagroda holenderska, europejska nagroda uniwersytetu w Padwie oraz amerykańska American Library Association Award. Sam Preussler miał powiedzieć, że dzieło Nowaka-Njechorńskiego stanowiło dla niego źródło inspiracji.
Dziś legenda Krabata żyje własnym życiem. W międzyczasie powstał na Łużycach nie tylko turystyczny szlak Krabata, ale i zbudowano słynny młyn, w którym chłopiec miał przyjąć się na naukę do złego czarnoksiężnika. Czarny młyn Krabata w miejscowości Schwarzkollm (górnołuż. Čorny Chołmc) przyciąga turystów licznymi imprezami kulturalnymi.3 Jednym z celów tej instytucji jest także pielęgnowanie kultury i języka łużyckiego, wobec czego w ciągu roku możemy wziąć udział w takich wydarzeniach jak jutrowne spěwanje (osł. śpiew wielkanocny), nalětni swjedźe (fosł. Święto wiosny) czy domchowanka (dożynki). W roku 2008 w kinach można było oglądać także film niemieckiego reżysera Marco Kreuzpaintnera pt. „Krabat”, który jest adaptacją powieści O. Preusslera. Film jest dostępny także w polskiej wersji językowej pt. „Uczeń czarnoksiężnika”.
Zwracając uwagę na postać Měrćina Nowaka-Njechorńskiego, pragnęłabym zwrócić uwagę na nieco zapomnianą twórczość autora, który przysłużył się narodowi łużyckiemu nie tylko swoim talentem pisarskim i malarskim, ale także swoją patriotyczną postawą i działalnością narodową na rzecz Serbołużyczan.
Przypisy
1. Nowak-Njechorński M., Mistrz Krabat dobry łużycki czarodziej, Wydawnictwo Śląsk, Katowice 1979 lub Preussler O., Krabat, jedno z pierwszych polskich wydań - 1972 r.
2. Marciniak S.: Wstęp [w:] Nowak-Njechorński M., Życie pisane i malowane, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza Warszawa 1989, s.6.
3. Kalendarz imprez kulturalnych w 2015 roku/ Czarny Młyn Krabata w Schwarzkollm, http://www.krabatmuehle.de/visioncontent/mediendatenbank/veranstaltungskalender_krabat-muehle_2015.pdf , dostęp z dnia 05.06.2015.
Justyna Michniuk