Dzisiaj: | 142 |
W tym miesiącu: | 1863 |
W tym roku: | 40775 |
Ogólnie: | 467826 |
Od dnia 21-09-2006
Na podstawie porozumienia radziecko-niemieckiego, rodziny Szmidtów i Butlerów, jako „pochodzenia niemieckiego”, w roku 1940 „repatriowały się” do Reichu i w ten sposób panowie Szmidt i Butler zostali wypuszczeni z więzienia NKWD i wyjechali z rodzinami do Niemiec. Ratując się przed represjami radzieckimi, wyjechała do Niemiec pewna część Polaków, szczególnie z rodzin zamożniejszych, które były bardziej narażone na sowieckie prześladowania. Fakt ten trzeba uwzględniać przy ocenie Polaków z Litwy korzystających z możliwości wyjazdu do Niemiec, bowiem w ten sposób ratowali się przed terrorem radzieckim. Wyjeżdżający do Niemiec stanowili niewielki procent Polaków, którzy mieli takie możliwości, ponieważ większość Polaków z Litwy traktowała taki wyjazd za zdradę polskości, mimo grożącego niebezpieczeństwa ze strony władz radzieckich.
W czasie okupacji radzieckiej 1940 r. na terenie Litwy istniały trzy nielegalne organizacje polskie:
· Dawna „dwójka” — wywiad, rozbudowany po wybuchu wojny;
· ZWZ — wąska organizacja kadrowa, oparta przeważnie na internowanych na Litwie oficerach polskich, zbiegłych z obozów — pod kierownictwem Zbigniewa Jentysa ps. „Habdank”, w której pomocnicze role wykonywali miejscowi Polacy.
· „Szare Szeregi” — najliczniejsza organizacja zakonspirowana, oparta na strukturze przedwojennego Harcerstwa Polskiego na Litwie, dowodzona w tym czasie przez Zbigniewa Skłodowskiego ps. „Kura”.
Największą pomoc uchodźcom polskim cywilnym i wojskowym na Litwie udzielało jednak całe społeczeństwo Polskie na Litwie, organizując się do każdej akcji czy potrzeby, w ramach powiązań przedwojennych między organizacjami polskimi na Litwie bądź też w oparciu o kontakty towarzyskie.
Dla właściwego zrozumienia działalności konspiracyjnej w czasie wojny, szczególnie harcerstwa, trzeba zwrócić uwagę, że harcerstwo rekrutowało się przeważnie z uczniów polskich gimnazjów na Litwie pochodzących z rodzin w dużej mierze zamieszkałych na wsi, rozrzuconych po całym terytorium Litwy.
Po zamknięciu polskich szkół, młodzież rozjechała się do domów i swoją siatką działalności objęła prawie całą Litwę.
Po formalnym zamknięciu polskich szkół, zakończył się nadzór nauczycieli polskich nad działalnością harcerstwa polskiego na Litwie, toteż wiosną 1940 roku zebrała się „Rada Starszych” harcerzy, żeby wybrać ze swego grona jednego przywódcę Harcerstwa Polskiego na Litwie. W tajnym głosowaniu, większością głosów, wybrano na przywódcę Zbyszka Skłodowskiego. Skłodowski nawiązał bezpośredni kontakt z Harcerstwem Polskim w Wilnie z komendantem „Szarych Szeregów”, harcmistrzem Józefem Czarnym Grzesiakiem ps. „Kmita” i prowadził bardzo aktywną działalność „Szarych Szeregów” Polonii litewskiej, aż do swojej śmierci na „Gestapo” wileńskim w czerwcu 1942 roku. Skłodowski miał wrodzone zdolności przywódcze i wśród większości harcerzy polskich na Litwie uchodził za dużą indywidualność, zdobywając sobie bardzo dużą popularność i autorytet.
Harcerstwo Polskie — szczególnie kowieńskie zastępy pod przywództwem Kognowickiego i Skłodowskiego — odegrało dużą rolę w niesieniu pomocy internowanym wojskowym w obozie Kołotowo oraz w ucieczkach z tego obozu, a Skłodowski zorganizował nawet przerzuty zagrożonych wojskowych represjami rosyjskimi przez litewsko-polską granicę na tereny polskie, zajęte w tym czasie przez Niemców. Przerzut wojskowych przez granicę w Kalwarii zorganizował „Kura”, a wykonywał między innymi harcerz Zygmunt Marcinkiewicz na zlecenie „Kury”. W Kalwarii przerzuty organizowała rodzina Gołębiowskich.
Harcerze drużyny Tadzika Kognowickiego, poza pomocą w ucieczkach polskim wojskowym, zorganizowali wyniesienie z obozu w Kołotowie czterech sztandarów polskich. Sztandary wynieśli Tadeusz Kognowicki i Tadeusz Butler i doręczyli pułkownikowi Witkiewiczowi z Poselstwa Polskiego w Kownie.
Były to sztandary:
9-go Pułku Strzelców;
2-go Pułku Ułanów Grochowskich wraz ze srebrnym orłem z drzewca sztandaru;
10-go Pułku Ułanów Litewskich;
3-go Pułku Szwoleżerów Mazowieckich.
Sztandary te zostały przez Poselstwo Polskie wywiezione dalej na Zachód.
Po przyjęciu dowództwa harcerstwa przez Skłodowskiego, Kognowicki włączył się do działalności konspiracyjnej ZWZ za pośrednictwem rotmistrza Chrząszczewskiego i w ramach aresztowania części dowództwa ZWZ w roku 1941 przez NKWD został również aresztowany w grupie: Komendant ZWZ na Okręg Wilno — płk. Sulik, komendant na Litwę kowieńską — Zbigniew Jentys, Polacy z Litwy — harcerze: Tadeusz Kognowicki i Teodor Gruszecki oraz uczeń Polskiego Gimnazjum w Kownie — Jan Zaleski.
Wszyscy oni przeszli bardzo ciężkie badanie w NKWD. Po wybuchu wojny niemiecko-radzieckiej, NKWD ewakuowało więźniów politycznych w głąb Rosji. T. Gruszeckiemu udało się ukryć w wiezieniu i w ten sposób doczekał wyzwolenia przez Niemców, Tadeusz Kognowicki, podobno w czasie bombardowania konwoju więźniów próbował ucieczki i strażnik NKWD zastrzelił uciekającego. Rtm Chrząszczewski w jednym transporcie z Janem Zaleskim byli wywożeni jako więźniowie w głąb Rosji. Po kilku dniach ewakuacji Niemcy zbombardowali szyny kolejowe, więc NKWDziści wypędzili więźniów szosą do pobliskiego lasu i tam rozstrzelali idącą kolumnę koło Mińska. Chrząszczewskiemu i Zaleskiemu udało się wpaść do rowu przydrożnego i udawać zabitych, w ten sposób po odejściu Rosjan zostali przy życiu.
Po wprowadzeniu rządu radzieckiego na Litwie, sowieci postanowili, pozostałych w litewskich obozach internowania polskich wojskowych deportować w głąb Rosji, co też uczynili.
W sobotę 14 czerwca 1941 roku rozpoczęła się akcja wysiedlania z terenów Litwy do ZSRR ludności zakwalifikowanej przez sowietów jako „wrogowie ludu”. Część Polaków przewidzianych do wywózki została uprzedzona przez miejscowych NKWDzistów, przeważnie Żydówm, i uciekła ze swoich domów, ratując się w ten sposób przed wywózką.
Miejscowe polskie grupy konspiracyjne włączyły się do akcji pomocy w ukrywaniu zbiegłych z wywózki Polaków.
Jako ciekawostkę w działalności polskich harcerzy w czasie okupacji radzieckiej chciałbym opisać następującą akcję zorganizowaną przez Skłodowskiego. Jesienią 1940 roku, po zamknięciu wszystkich polskich szkół na Litwie, rząd radzieckiej Litwy stworzył na terenie litewskiego gimnazjum, mieszczącego się przy ul. Prezydenta w Kownie, dwie klasy maturalne z wykładowym językiem polskim, do których to klas siódmych i ósmych zjechała młodzież z zamkniętych polskich gimnazjów w Kownie, Poniewieżu i Wiłkomierzu. Skłodowski polecił swojemu podkomendnemu Adzikowi Giżyńskiemu wstąpienie do szkolnego „Komsomołu”, podjęcie tam aktywnej działalności komsomolskiej i w ten sposób bronienie na terenie szkoły interesów polskich, a równocześnie przekazywanie przez Skłodowskiego polskiemu podziemiu informacji, co do dalszych planów aktywu komsomolskiego. Ponieważ Litwini nieprzychylnie odnosili się do radzieckiego okupanta, Giżyński szybko osiągnął stanowisko I Sekretarza „Komsomołu” szkolnego i w ten sposób mógł wypełniać zlecone jemu przez Skłodowskiego zadania.
Akcja wywózki „wrogów ludu” na Syberię trwała do 23. VI. 1941, to jest do wybuchu wojny radziecko-niemieckiej, lecz nie zdążyła objąć całej Litwy. Z powiatu kowieńskiego sowieci nie zdążyli nawet zacząć wywozić ludzi w głąb Związku Radzieckiego.
CDN
Jerzy Dowgird